środa, 25 maja 2011

Ksawery Jasieński, "ł" sceniczne i znajomość języka polskiego

Warszawskie metro. W wagonie siedzi para - dziewczyna i bardzo lansiarsko ubrany chłopak. Bawią się komórką i "na niby" zapalają papierosy.
W pewnym momencie słychać głęboki głos Ksawerego Jasieńskiego czytający nazwę następnej stacji - "Ratusz-Arsenał".
Dziewczyna:
  • Słyszałeś? On nie mówi "Arsenał" tylko "Arsenall".
Chłopak:
  • Bo on nie umie mówić po polsku. Gada jak Rusek.

Brak komentarzy: